Niegdyś jedynym źródłem domowej energii było podpięcie do sieci energetycznej, dziś z powodzeniem możemy produkować prąd na własny użytek w przydomowych elektrowniach. Co więcej, energia, którą uzyskamy nie będzie wywierała niekorzystnego wpływu na środowisko. Niekonwencjonalne źródła pozyskiwania energii są w Polsce coraz bardziej popularne, choć wciąż niewiele o nich wiadomo. A szkoda, bo korzyści zdecydowanie przeważają. O czym mowa? O energii pochodzącej z siłowni wiatrowej.
Ogromne farmy wiatrowe liczące nieraz kilkadziesiąt wiatraków można często spotkać na Pomorzu, a także i na południu Polski. Jednak małe przydomowe elektrownie to wciąż rzadkość. Budując dom, warto zastanowić się nad niekonwencjonalnymi źródłami pozyskiwania energii. Mimo, że koszt instalacji takiego urządzenia może wydawać się z początku wysoki, to jednak inwestycja zwróci się po kilku latach. Małe domowe wiatraki ustawia się zazwyczaj na dachach budynków, dlatego też warto uwzględnić tę inwestycję już w fazie projektowej. Do instalacji domowej elektrowni wiatrowej nie potrzeba żadnego pozwolenia budowlanego, w świetle prawa traktowana jest ona podobnie jak anteny satelitarne. Jedyne co musimy, a raczej co powinniśmy wcześniej zrobić, to pomiar wiatru. Badanie to pozwoli oszacować, czy inwestycja jest opłacalna i dobrać wiatrak o odpowiedniej mocy. Na terenach o dużej sile wiatru, można z powodzeniem postawić wiatrak o większej mocy, a nadwyżkę energii sprzedać elektrowni.
Obecnie na rynku istnieje wiele firm, zajmujących się zarówno instalacją domowych generatorów wiatru jak i przygotowaniami do inwestycji. Warto dokładnie przejrzeć ich ofertę i dla pewności skontaktować się z kilkoma firmami, po to aby mieć punkt odniesienia. Można także udać się po poradę do spółek, które zajmują się koordynacją powstawania wielkich farm wiatrowych – ich opinia z pewnością będzie obiektywna i rzeczowa.
Ze względu na montaż w bezpośrednim sąsiedztwie gospodarstw domowych, przydomowe generatory wiatrowe nie mogą być uciążliwe i muszą komponować się z otoczeniem, a więc także design jest kwestią istotną dla producentów. Hałas jaki generują przydomowe wiatraki to w przypadku bardzo silnego wiatru zaledwie 65 dB, czyli odgłos podobny do szumu jakiego co dzień doświadczamy w biurze. W piękny, umiarkowanie wietrzny dzień, wiatraka w zasadzie nie słychać.
Bez wątpienia przydomowe turbiny niosą korzyści. Jednak wciąż mało się o nich mówi. Wynika to być może z naturalnego lęku przed nieznanym, a być może jest to wierność tradycji. Warto jednak wyjść naprzeciw nowym technologiom i rozwiązaniom by uczynić swój dom przyjazny środowisku i podnieść komfort życia.
