RADA 1 – BIURO W HOLU
Domowe biuro można wygospodarować niemal w każdym pomieszczeniu: w kuchni, w holu, pokoju dziennym, sypialni… Kiedyś wystarczył zaciszny kąt, dobre światło, biurko i miejsce na dokumenty. Dzisiaj potrzebujemy jeszcze miejsce na drukarkę, skaner i trochę przestrzeni na dokumenty (dowody spłaty pożyczki bankowej trzeba przechowywać przez 10 lat!).
Jeśli brakuje Ci miejsca, wybierz wielofunkcyjne urządzenie biurowe: drukarkę, kopiarkę, skaner, faks w jednym. Konieczny jest też dostęp do Internetu (najlepiej jednak wybrać Internet bezprzewodowy). Mini-biuro to ruchomy stolik pod laptop, który możemy postawić nawet przy sofie czy łóżku i dokończyć pracę w domu, odpowiedzieć na listy, skontrolować domowy budżet. Takie mini-biuro osobom, które pracują w domu, właścicielom jednoosobowych firm i osobom wolnego zawodu może jednak nie wystarczyć. Szczególnie, jeśli przyjmują interesantów. Konieczny będzie wówczas nawet najmniejszy, ale wydzielony gabinet czy pracownia. Najlepiej przy wejściu do mieszkania. To ułatwi oddzielenie życia prywatnego od zawodowego.
RADA 2 – DWIE STRONY ŚWIATA
Idealnie, jeśli domowe biuro usytuowane jest od strony północnej albo wschodniej, rozproszone światło będzie nam pomagać w pracy.
RADA 3 –”NIE” DLA MEBLI TYPOWO BIUROWYCH
Jeśli miejsce pracy znajduje się w pokoju czy kuchni jego wyposażenie powinno harmonizować z wystrojem. To gwarancja zachowania spójności estetycznej wnętrza i uzyskania wrażenia porządku. Wyznaję zasadę, że meble nie powinny być typowo biurowe, a klasyczne biurko może zastąpić:
- stara lub współczesna sekretera- meblościanka z wysuwanym albo opuszczanym blatem, miejscem do przechowywania dokumentów i szufladami na drobiazgi (zamknięta szafka nie będzie kusić do nadgonienia pracy w weekend czy wieczorem ani straszyć bałaganem)
- mobilny stolik komputerowy, który można ustawić w dowolnym miejscu.
Biurko można też ukryć w szafie (co ma takie same zalety, jak biurko schowane w meblościance), wykorzystać w funkcji biurka szeroki parapet. Wreszcie można w ogóle zrezygnować z biurka, a jego rolę może pełnić stół w kuchni (wówczas, oprócz lampy wiszącej, trzeba zamontować na ścianie lub półce nad blatem lampę dodatkową, typu biurowego, z ruchomym ramieniem).
Wygodne biurko powinno mieć głębokość 80–90 cm i szerokość 120–160 cm. Standardowa wysokość to 74–75 cm. Pod biurkiem trzeba zostawić przestrzeń dla nóg szerokości minimum 70 cm i głębokości minimum 60 cm. Wygodnie jest, jeśli biurko ma szufladę na różne materiały piśmiennicze.
Także krzesło niekoniecznie musi przypominać biurowe. Bracia Ronan i Erwan Bouroullecowie w 2006 roku zaprojektowali dla szwajcarskiej marki Vitra krzesło „Worknest”, specjalnie do domowego biura. Jak sama nazwa wskazuje jest to przytulne gniazdko do pracy. Nawet podłokietniki krzesło ma ukryte w elastycznej tkaninie, która się rozciąga się, gdy je podnosimy lub obniżamy. To niedościgniony wzór do naśladowania.
RADA 4 – WYBIERAMY BIURKO
Jedni potrzebują ogromne biurko, innym wystarczy wąska (40 cm) konsola pod laptop. Wszystko zależy od rodzaju pracy i od tego, czy spędzamy przy biurku kilka godzin dziennie, czy też korzystamy z niego tylko przez chwilę i to od czasu do czasu. Ergonomia podpowiada, że blat prostokątnego biurka powinien mieć wymiary 80 –90 x 130 – 160 cm i wysokość: 72 – 75 cm, a dla wysokich osób – 80, a nawet 85 cm. (Funkcjonalne może być biurko z regulowaną wysokością blatu). Biurko ma odpowiednią wysokość, gdy kąt
między ramieniem a przedramieniem osoby przy nim siedzącej jest prosty.
RADA 5 – WYBIERAMY KRZESŁO
Podobnie ma się sprawa z wyborem krzesła. Jeśli w domu pracujemy dużo, to krzesło powinno być jak najlepsze, czyli ergonomiczne, co niestety oznacza, że będzie także drogie. Dlatego dobrze, by było również solidne i trwałe, by służyło latami, a wydatek się zamortyzował. Ergonomiczne krzesło to takie, które pomoże zachować prawidłową postawę kręgosłupa i to niezależnie od wzrostu, a także wagi osoby siedzącej.
Nogi powinny spoczywać swobodnie na ziemi. Wysokość oparcia, głębokość siedziska, podłokietniki powinny być regulowane. A oparcie tak wyprofilowane by idealnie podpierało odcinek lędźwiowy kręgosłupa. Dobrze również, gdy krzesło jest obrotowe byśmy nie musieli skręcać tułowia, gdy chcemy po coć sięgnąć i ma amortyzatory, które poprawiają wygodę siedzenia. Nie wyobrażam sobie też krzesła do pracy bez podstawy na kółkach. By zapewnić dostateczną stabilność powinno ich być co najmniej pięć.
RADA 6 – DOBRE OŚWIETLENIE
Jak wiadomo światło, naturalne czy sztuczne, powinno padać z lewej strony (dla osób leworęcznych z prawej), tak by zmniejszyć kontrast między światłem a cieniem, który utrudnia pracę. A także, żeby wyeliminować odbicie światła na ekranie monitora komputera. Jeżeli biurko z konieczności ustawimy równolegle do okna, tak, że będziemy siedzieć przy komputerze mając okno z przodu lub tyłu, warto zamontować rolety tylko częściowo przepuszczające światło typu screen lub żaluzje. Po to, by ograniczyć ostre męczące światło słoneczne.
RADA 7 – WYBIERAMY LAMPĘ
Najbardziej funkcjonalne lampy to te typu biurowego, czyli z obrotowym ramieniem i główką. Jeśli chcesz ją trochę „udomowić” możesz wybrać np. w kolorze różowym albo stylizowaną na starą. Zamiast tradycyjnej żarówki ekologicznie zastosuj halogenowe źródła światła o mocy 28W, na przykład: EcoClassic lub coClassic 50 marki Philips. Emitują one taką samą ilość światła, co tradycyjna 40-watowa żarówka, jednak zużywają mniej energii. Eco Classic o 30 proc., a Eco Classic 50 o połowę.
I mają dwu- i trzykrotnie większą trwałość niż żarówka starego typu. Jeśli ktoś woli mocniejsze źródło światła, powinien wybrać te o mocy 42W. Zastąpią żarówkę 60 W. Mamy do wybory też żarówki LED, które pozwolą zaoszczędzić nawet do 80 proc. energii. Na przykład Parathom Classic A Marki Osram o mocy 12 W (ekwiwalent tradycyjnej żarówki 50 W).
Do pracy pobudzi nas światło chłodne, o temperaturze barwowej ok 5600K.
RADA 8 – USTAWIAMY MONITOR
Źle zorganizowane miejsce pracy przy komputerze szybko da nam się we znaki bólami kręgosłupa szyjnego, przegubów dłoni i zmęczeniem oczu. Jeśli dużo pracujemy przy laptopie konieczny jest dodatkowy, większy monitor i dodatkowa pełnowymiarowa klawiatura. Monitor, szczególnie starszego typu, powinien stać bokiem do okna w odległości co najmniej jednego metra, by światło nie odbijało w ekranie. Monitor może też być wyposażony w odpowiedni filtr lub pokryty warstwą antyodbiciową.
Minimalna odległość osoby pracującej od ekranu wynosiła 40–75 cm. A górna krawędź ekranu nie powinna znajdować się powyżej linii oczu. Mówiąc inaczej – odpowiedni kąt obserwacji ekranu to 20°– 50° w dół od linii poziomej na wysokości oczu pracownika do linii poprowadzonej od jego oczu do środka ekranu (to najlepiej narysować).
- Jeśli z komputera korzysta kilka osób lub jeśli pracujemy długo, warto mieć możliwość regulacji wysokości ustawienia monitora. Umożliwia to zmianę pozycji ciała podczas wielogodzinnej pracy
- Odległość między monitorem a przednią krawędzią stołu nie może być mniejsza niż 60 cm.
RADA 9 – USTAWIAMY KLAWIATURĘ
Klawiatura powinna być ustawiona na takiej wysokości, aby dłonie i przedramiona osoby piszącej spoczywały swobodnie na blacie i tworzyły z osią ciała kąt prosty. (Dlatego biurko komputerowe często mają tak wyprofilowaną przednią krawędź, by siedząc można było wsunąć się możliwie głęboko pod blat i oprzeć nie tylko nadgarstki, ale także łokcie na blacie). Siedząc w ten sposób mniej obciążamy kręgosłup niż w sytuacji, gdy klawiatura leży na wysuwanej półce.
RADA 10 – WYBIERAMY KOLORY
Dobór kolorów również zależy od rodzaju pracy jaką wykonujemy.\
- Żółcienie sprzyjają pracy umysłowej, logicznemu myśleniu, poprawiają koncentrację. Także inspirują i stymulują staranność. Wreszcie ułatwiają przyswajanie wiedzy i skupienie się na szczegółach.
- Niebieskości i zielenie – uspokajają i inspirują.
- Czerwień przeciwnie – dodaje energii, stymuluje do aktywnego działania. W nadmiarze może jednak działać destrukcyjnie.
- Pomarańczowy jest bardziej konstruktywny, inspirujący i twórczy. Dodaje energii i służy psychice.